Forum F.U.C.K Strona Główna F.U.C.K
Forum Użytkowników Całkowicie Kumatych
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pat Riley After First Game
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum F.U.C.K Strona Główna -> NBA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
banan chiquita
Pan i władca



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/13

PostWysłany: Śro 15:03, 14 Gru 2005    Temat postu: Pat Riley After First Game

Dzis w nocy został rozegrany pierwszy mecz Miami Heat, od kiedy pałeczke trenerską przejął pat Riley. Jak dotychczas udało mi sie obejrzeć jedynie skrót, z którego wynikało, ze:

- mecz był do samego konca emocjonujący,
-Shaq dominował jak kiedyś (choc nieco mało zbiórek mial Smile )
-Walker zaczął chyba grac nieco lepiej
-Wadowi mecz zbytnio nie wyszedl (słaba skutecznośc z gry)


Ciężko co prawda zmienić diametralnie obraz gry zespołu po 2 dniach trenerki, ale coś mi się zdaje, ze Pat nie próżnował i ostro się wziął do pracy. Zapewne zespół zacznie w koncu grac koszykówke na swoim najwyższym poziomie, choc pewnie nigdy sie nie dowiemy, czy w większej części to będzie spowodowane powrotem Shaqa, czy też zmianą trenera Smile

póki co pierwsze zwycięstwo jest budujące dla całego zespołu. Oby tak dalej A Bear


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kobe
Moderator



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/13

PostWysłany: Śro 15:10, 14 Gru 2005    Temat postu:

teoretycznie to jest tak, ze zawsze po zmianie trenera druzyna gra lepiej. Jest zmotywowana, kazdy chce sie pokazac jak z najlepszej strony. Dlugo sie zastanawialem, czy nie obstawic.. Drugi wystep Shaqa po kontuzji wypadl naprawde niezle, chyba nikt sie tego nie spodziewal. Niech rozgraja wiecej meczy i to z grozniejszymi przeciwnikami, wtedy bedzie mozna cos powiedziec o wplywie Pata na team.

jazdy na rowerze sie nie zapomina..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lorak
Moderator



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/13

PostWysłany: Śro 15:26, 14 Gru 2005    Temat postu:

Riley na lawce = pilki dla Shaqa. duzo pilek. tego chcial Shaq, to bedzie gwarantowalo zwyciestwa. mowie wam A Bear

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ihasan
Belzebub



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/13
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 15:44, 14 Gru 2005    Temat postu:

lorak napisał:
Riley na lawce = pilki dla Shaqa. duzo pilek. tego chcial Shaq, to bedzie gwarantowalo zwyciestwa. mowie wam A Bear


widać już po statystykach jak zagrał Gruby.
Już Wade nie był najlepszym strzelcem, co może tylko potwierdzać Twoje słowa. Teraz tylko pytanie, czy to wyjdzie na dobre dla HEAT??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lorak
Moderator



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/13

PostWysłany: Śro 15:50, 14 Gru 2005    Temat postu:

pewnie wiekszosc z was to czytala, bo jest na stronie ESPN [link widoczny dla zalogowanych]
ale zacytuje jedna rzecz, bo to moim zdaniem istota tej roznicy jaka jest miedzy Stanem a Patem.

Move ahead to today, and this constant remains: players respect greatness. That's one reason Shaq wanted him on the bench. That presence. Pat Riley is a great coach. Stan Van Gundy could say the same things, but it wouldn't have the same impact.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Roger
German Wunder Pisser



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 2115
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/13

PostWysłany: Śro 17:08, 14 Gru 2005    Temat postu:

Ihasan napisał:
widać już po statystykach jak zagrał Gruby.
Już Wade nie był najlepszym strzelcem, co może tylko potwierdzać Twoje słowa. Teraz tylko pytanie, czy to wyjdzie na dobre dla HEAT??


Nie jestem znawca Miami, ale wydaje mi sie iz dopiero teraz bedzie mozna zaczac powazna dyskusje na temat tego, czy Heat sa powaznym contenderem do majstra w tym sezonie :wink:

Dajmy im pare meczy czasu, gdy beda mogli zagrac w pelnym skladzie pod wodza Riley'a i wszystko powinno sie, w miare rozsadnych granicach wyjasnic :]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
makaron
Prawie jak Odom



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 7/13
Skąd: Zabrze

PostWysłany: Śro 17:33, 14 Gru 2005    Temat postu:

ludzie, bądźmy poważni, co można zmienić w ciągu jednego dnia? Miami wygrało jeden mecz, a Wy już, że teraz na pewno zaczną grać na miarę potencjału?

czy Juta, Ihasan, Krzemyk, tixi (...) napewno wysłali mi dobrego linka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 17:42, 14 Gru 2005    Temat postu:

w ciagu jednego dnia mozna niewiele zmienic w samej grze - taktyce, ale bardzo duzo w nastawieniu. i tu na pewno do takiej zmiany doszlo (patrz cytat wyzej).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lorak
Moderator



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/13

PostWysłany: Śro 17:43, 14 Gru 2005    Temat postu:

("Gość" to ja)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ihasan
Belzebub



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/13
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 17:45, 14 Gru 2005    Temat postu:

makaron napisał:
ludzie, bądźmy poważni, co można zmienić w ciągu jednego dnia? Miami wygrało jeden mecz, a Wy już, że teraz na pewno zaczną grać na miarę potencjału?


Czy ktoś dosłownie to powiedział?? Może tak, ja nie ...

.. ja się właśnie obawiam, że ta drużyna może mieć większe problemy zdojściem do Finału Konferencji niż ta z poprzedniego sezonu. Kompletnie nie przekonuje i nie podoba mi się w tej drużynie Walker, myślałem że się przekonam do tego gracza, po paru spotkaniach, ale im więcej ich oglądam tym większą mam awersję do tego gracza ... a to co pokazał w meczu ze Spurs (pozdro PeWee) to już dla mnie woła o pomstę ...
Coraz mniej mi się podoba nowe HEAT i coraz bardziej "tęsknię" za Jonesami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tom
Agnieszka



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 932
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 12/13
Skąd: Siemianowicka finezja...

PostWysłany: Śro 17:54, 14 Gru 2005    Temat postu: Re: Pat Riley After First Game

superstar napisał:
-Wadowi mecz zbytnio nie wyszedl (słaba skutecznośc z gry)


i love this game napisał:
Tom 13 napisał:
A ja smiem twierdzic , ze to bardzo dobry trener!Przypomnij sobie co bylo 2 lata temu...


wiesz Tom już kiedyś o tym dyskutowalem z kimś , nie pamiętam z kim i nie chce mi sie jeszcze raz pisać dużo na ten temat bo to nie miejsce i czas. ale dla mnie wyznacznikiem w glównej mierze byl g7 z pistons.


Wlasnie nie pamietam tej dyskusji, ale spoko nie musisz powtarzac.

No wlasnie widze, ze MJ45 mnie uprzedzil z tym co napisał na temat g7 z Pistons, czyli, ze trener prowadzacy zespol drugi dopiero sezon jako glowny coach stanał w ostatnim meczu serii na przeciw legendzie trenerskiej i przegrał moze i z pewnej mierze jego winy, ale rowniez przeciez kontuzji.Poza tym pamietaj o tym, ze cale przyjscie Grubego i caly ten show mial przyniesc jak najwiecej czyli przynajmniej ECF i do tego doprowadzil ten team wlasnie Stan!
Moim zdaniem w przekroju jego pracy w Heat mozna powiedziec, ze wykonał tyle ile mogl, a pokonac Detroit z Brownem na lawce bylo cholernie trudne!

i love this game napisał:
Tom 13 napisał:
A do glownych problemow Miami zaliczylbym...Wade'a!
Nie chodzi mi w tym momencie o pozbywanie sie go, bron Boze!Ale o jego ostatnie samolubne poczynania.


wade aż tak samolubny nie jest, te kilka asyst na mecz ma i kiedy trzeba to potrafi podać i nie jest typem samoluba, a to, że w tym sezonie więcej rzuca to wynika po pierwsze z braku shaqa i po drugie z tego że ma obok siebie wlaśnie takiego walkera i jasona czy paytona i widzi , że oni próbują nie trafiać tylko podawać pilki do kolegów z drugiego rzędu to musi ciś zrobić. jest liderem i bierze na siebie odpowiedzialność gdy inni nie wiedzą po co są na boisku.


Ja doskonale zdaje sobie sprawe z tego, ze nie jest tak az samolubny chodziło mi raczej o cos innego, chciałem w ten sposob ukazac, ze takie jego podejscie do niczego dobrego nie prowadzi..

No wlasnie ron

Tom tak z ciekawości co powiesz o gościu którego masz na avatarze w kwestii samolubstwa Wadowi jeszcze baaaaardzo daleko do tego poziomu. Samolubstwa oczywiście.

Do tego wlasnie zmierzam , ze takie podejscie do niczego dobrego nie prowadzi!Znam to z ,,wlasnego Kobisława" doswiadczenia ;].
Jezeli Heat maja byc przynajmniej w ECF nie moga pozwolic na taka gre, co pokazuja ostatnie wyniki i....indywidualne statsy Wade'a !Niby czepie teraz zajebiste srednie , asysty i inne zbiorki, ale jakos na team to sie nie przeklada!Wymeczona wygrana z Wizz nic nie zmienia, a jedynie podnosi ppg u Wade'a.Przeciez nie o to chodzi wlodarzom?!

Teraz zobacz/zobaczcie (ILTG ;]) do czego zmierzam...Kobe w swoim otoczeniu robi co chce, Odoma wali czy ma 15 na mecz czy 33 pts, a Lakers jak graja slabo tak graja, a Wade do tej pory pokazywal , ze jest na tyle dojrzaly, ze nie bedzie robil takich cyrkow jak K.Wspolpraca z Grubym w zeszlym sezonie przyniosla efekt, bo bede sie upierał ze ECF bylo sukcesem, a teraz pomijajac partnerow, ktorzy lubia ciepac na prawo i lewo sa na tyle DOSWIADCZENI, ze po tak uwielbianych i cholernie dobrych penetracjach Wade'a mogliby dostac podanie, a co za tym idzie mieli by zdecydowanie latwiej, bo wiekszosc obroncow skupia sie wlasnie na tym co robi z pilka Wade!
Nie wierze , ze Gary w najwazniejszych momentach meczu nie trafil by z 3 metrow , a wczoraj po jednej z ostatnch akcji, gdy Wade stracil , mogl odegrac i moge sie zalozyc , ze lepiej by sie to skonczylo niz strata...

Panowie!Ja cholernie cenie Wade'a, ale zdecydowanie bardziej podoba mi sie ten, ktory nie przesciga sie z Melo i LJ w ilosci zdobytych punktow, a ten , ktorym tak zachwycalismy sie przez dwa lata i na poczatku tego!

;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tom
Agnieszka



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 932
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 12/13
Skąd: Siemianowicka finezja...

PostWysłany: Śro 17:55, 14 Gru 2005    Temat postu:

Wlasnie jest tu ronin?

Czy mowie do sciany? ;]

P.S.Post powyzej mial byc na ehhh starym forum;/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
makaron
Prawie jak Odom



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 7/13
Skąd: Zabrze

PostWysłany: Śro 19:02, 14 Gru 2005    Temat postu:

Anonymous napisał:
w ciagu jednego dnia mozna niewiele zmienic w samej grze - taktyce, ale bardzo duzo w nastawieniu. i tu na pewno do takiej zmiany doszlo (patrz cytat wyzej).


Lorak, ale tak jest w przypadku większości zmian trenerskich i tym razem to wydawało się proste do przewidzenia jeszcze przede meczem z Chicago, które, nawiasem mówiąc, gra na razie bardzo przeciętnie. tymczasem odnoszę wrażenie, że te wszystkie optymistycznie wypowiedzi powstały w wyniku tegoż zwycięstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lorak
Moderator



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/13

PostWysłany: Śro 19:39, 14 Gru 2005    Temat postu:

makaron napisał:


Lorak, ale tak jest w przypadku większości zmian trenerskich i tym razem to wydawało się proste do przewidzenia jeszcze przede meczem z Chicago, .


w przypadku wiekszosci zmian trenerskich nowym trenerem nie zostaje jeden z trzech najbardziej utytulowanych trenerow w historii...
w przypadku wiekszosci zmian nowym trenerem nie zostaje ktos, do kogo zawodnicy juz wczesniej zwracali sie "coach"...

dlatego w tym przypadku to nastawienie jest wyjatkowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MARZEC32
superstar



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1042
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/13

PostWysłany: Śro 22:17, 14 Gru 2005    Temat postu:

jestem pełen nadzieji, Riley i O'Neal to połaczenie na które czekałem od wielu lat... Jeżeli jest cokolwiek jeszcze w stanie z niego wyciągnąć ten Wielki coach to w tym roku i może w następnym potem będzie po ptokach.
Ogólnie Shaq na boisku wygląda jak jakiś słoń przy mrówkach i to podoba mi sie najbardziej... A Bear
bedzie dobrze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PeWee
Deep Throat ?



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/13

PostWysłany: Śro 23:41, 14 Gru 2005    Temat postu:

Pat moze zmienic koncepcje grania, ewentualnie polepszyc obrone..
ale nie zmieni mentalnosci Walkera, Williamsa..
nie zrobi z shaqa chudszego i zdrowego..
w koncu nie przeskoczy 10 lat i nie da wade'owi 10 lat doswiadczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
makaron
Prawie jak Odom



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 7/13
Skąd: Zabrze

PostWysłany: Czw 10:56, 15 Gru 2005    Temat postu:

lorak napisał:
makaron napisał:


Lorak, ale tak jest w przypadku większości zmian trenerskich i tym razem to wydawało się proste do przewidzenia jeszcze przede meczem z Chicago, .


w przypadku wiekszosci zmian trenerskich nowym trenerem nie zostaje jeden z trzech najbardziej utytulowanych trenerow w historii...
w przypadku wiekszosci zmian nowym trenerem nie zostaje ktos, do kogo zawodnicy juz wczesniej zwracali sie "coach"...

dlatego w tym przypadku to nastawienie jest wyjatkowe.


daj spokój, to oczywiste. nie do tego zmierzam. to, że Riley to nie jest po prostu "nowy trener", jest dla mnie jasne. w tej chwili to jeden z największych autorytetów wśród aktywnie trenujących. ale to wszystko można było napisać przed meczem z Bulls, tymczasem odnoszę wrażenie, jakby ta jedna wygrana odwróciła nastroje o 180 stopni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lorak
Moderator



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/13

PostWysłany: Czw 11:23, 15 Gru 2005    Temat postu:

a kto konkretnie pisal tu jakies rzeczy, ktore wyraznie wskazuja na odwrocenie nastroju o 180 stopni po tym jednym meczu z bulls?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
makaron
Prawie jak Odom



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 7/13
Skąd: Zabrze

PostWysłany: Czw 11:40, 15 Gru 2005    Temat postu:

super:

Cytat:
Ciężko co prawda zmienić diametralnie obraz gry zespołu po 2 dniach trenerki, ale coś mi się zdaje, ze Pat nie próżnował i ostro się wziął do pracy. Zapewne zespół zacznie w koncu grac koszykówke na swoim najwyższym poziomie, choc pewnie nigdy sie nie dowiemy, czy w większej części to będzie spowodowane powrotem Shaqa, czy też zmianą trenera


Roger:

Cytat:
Nie jestem znawca Miami, ale wydaje mi sie iz dopiero teraz bedzie mozna zaczac powazna dyskusje na temat tego, czy Heat sa powaznym contenderem do majstra w tym sezonie


tak, widziałem pozostałą część jego posta. ale jednak.

i ogólnie - nie było na forum takiego optymizmu zaraz po informacji dotyczącej powrotu Pata.

Ty też, Lo, o ile dobrze pamiętam, byłeś powściągliwy w opiniach. Cool

i uzupełnienie:

przed sezonem Heat masa kibiców dała tytuł. minęło kilka tygodni - Heat stali się nic nie warci. teraz wraca Pat - i Heat znowu walczą o tytuł. co usiłuję powiedzieć - kupa czasu minie, zanim efekty pracy Rileya będą naprawdę widoczne. nie chciałbym wejść za miesiąc na forum i przeczytać, że Pat się jednak nie sprawdził.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lorak
Moderator



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/13

PostWysłany: Czw 11:57, 15 Gru 2005    Temat postu:

te cytaty nie swiadcza o zmianie nastawienia o 180 stopni po tym jednym meczu....

dla mnie wszystko rozbija sie o podejscie samych graczy do Riley`a i o to, jaka to jest roznica w porownaniu ze Stanem. ten cytat, ktory podalem wyzej najlepiej to oddaje.
to jest powod do lepszego nastawienia, ale jeszcze nie do takiego, zeby twierdzic, ze heat juz sa znowu druzyna mistrzowska. to trzeba bedzie dopiero wypracowac z czasem i po tym czasie (czyli po finalach A Bear) bedzie mozna powiedziec, czy Riley sie sprawdzil czy nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
no tak
Gość






PostWysłany: Czw 11:59, 15 Gru 2005    Temat postu:

A ja andal twierdze ,że ten Pat ze strony SVG i SO wyszedł na na dobre dla Pata
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
banan chiquita
Pan i władca



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/13

PostWysłany: Czw 13:23, 15 Gru 2005    Temat postu:

Pisząc , ze zespoł zacznie grac swoje na najwyższym poziomie nie mialem na mysli pierwszego spotkania, tylko te mecze które odbęda się za 2-3 tygodnie :faja:

Holera, ciężko cokolwiek powiedziec na temat zmiany stylu gry Miami, skoro spotkania się nie oglądało. Dzis zespół zaliczył kolejną wygraną przy czym do wygranej poprowadził Heat tym razem nie Shaq, ale Wade z Paytonem. Część osób skreśliła go juz na początku kiedy zjawił się w składzie, mówiąc że to już nie ten sam Payton co kiedyś i będzie wyrządzał więcej szkód niż pożytku.Co się okazuje-pod nieobecność Wiliamsa na pozycji rozgrywającego, gary potrafi zagrać naprawde przyzwoite spotkanie. Co prawda to "tylko" jeden mecz, gdzie Gary mógł miec dzień konia,jednak nie zmienia to faktu, ze może być on nie takim złym zawodnikiem z ławki, jak to co niektórzy sądzili.

NIe wierze za to zbytnio w transformacje Walkera. 2 ostatnie spotkania wyszły mu jako tako (statystycznie), ale musiałbym obejrzeć te mecze, aby stwierdzić, ze zaczał grać mniej jak oszołom.

A tak wogóle, co się stało z Jasonem, bo znow jestem niedoinformowany :faja:


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
makaron
Prawie jak Odom



Dołączył: 14 Gru 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 7/13
Skąd: Zabrze

PostWysłany: Czw 13:25, 15 Gru 2005    Temat postu:

lorak napisał:
te cytaty nie swiadcza o zmianie nastawienia o 180 stopni po tym jednym meczu....

dla mnie wszystko rozbija sie o podejscie samych graczy do Riley`a i o to, jaka to jest roznica w porownaniu ze Stanem. ten cytat, ktory podalem wyzej najlepiej to oddaje.
to jest powod do lepszego nastawienia, ale jeszcze nie do takiego, zeby twierdzic, ze heat juz sa znowu druzyna mistrzowska. to trzeba bedzie dopiero wypracowac z czasem i po tym czasie (czyli po finalach A Bear) bedzie mozna powiedziec, czy Riley sie sprawdzil czy nie.


Lorak...albo odbierasz każde stwierdzenie zbyt dosłownie, albo łapiesz mnie za słówka...niepotrzebnie. myślę, że wiesz, o co mi chodzi. pozostała część Twojej wypowiedzi na to wskazuje. i zgadzam się z tym.

uważam natomiast, że Riley sporo ryzykuje. to on odpowiada za letnie zmiany, a teraz nawet zwalenie winy na trenera mu nie pomoże. Wink zobaczymy, jak sobie poradzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ronin
Rookie



Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/13

PostWysłany: Pią 22:18, 16 Gru 2005    Temat postu:

Tom napisał:
Wlasnie jest tu ronin?

Czy mowie do sciany? ;]

P.S.Post powyzej mial byc na ehhh starym forum;/


Jestem Tom Smile. Dalszą dyskusję przełożę na nowe basketniusowskie forum. Zbyt duzo w tym tygodniu juz się wydarzyło. Czas na odpoczynek i podreperowanie akumulatorów Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
real_pretor_kurwa
Rookie



Dołączył: 15 Gru 2005
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/13

PostWysłany: Pią 22:56, 16 Gru 2005    Temat postu:

Hehe - jestem ciekaw składu nowego forum i na ile będzie to forum pewne po zaistniałej sytuacji.
ronin nawet tutaj się zarejestrował Smile

A jeśli chodzi o Pata. No coż takie zmiany trenerów przynosiły tytuły. Oby tym razem się nie udało Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum F.U.C.K Strona Główna -> NBA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin